Shotgun Forum banner

Recenzja i przemyślenia Panzer Arms PA37

10K views 16 replies 5 participants last post by  Wallyboy1206  
#1 ·
Image


Image

To turecka strzelba, co mogło pójść nie tak?

Jak mówi stare przysłowie, miejmy nadzieję na najlepsze i przygotujmy się na najgorsze. Być może wskazówką, jak potoczą się sprawy, było to, że 2 dni po tym, jak zapłaciłem 390 dolarów, była w sprzedaży za 325 dolarów, a teraz MidwayUSA ma ją jeszcze taniej za 299 dolarów. I ci dranie nie chcieli skorygować ceny i nie było zwrotów. W każdym razie, odkładając gniew na bok, byłem podekscytowany, że dostanę swoją pierwszą w życiu strzelbę i jeszcze bardziej podekscytowany, że jest to „klon” słynnej Ithaca 37. PA37 wygląda jak oryginalny model 37, choć nieco cięższy z grubszym chwytem. Działanie pompki jest płynne, a łuski łatwo ładują się do magazynka, ale tylko 4 łuski, a nie deklarowane 5. Wykończenie niklowe po śrutowaniu jest atrakcyjne i wydaje się trwałe. Jak dotąd, po miesiącu, lufa, tuba magazynka i osłona termiczna są nadal ładne, matowe srebrne. Główna komora zamkowa zmienia się w brudny, brązowawy kolor. Używając ściereczki do polerowania usuwającej ołów, komora zamkowa została natychmiast wyczyszczona. Użyłem trochę wosku renesansowego po ściereczce, aby uzyskać dodatkową warstwę ochronną.

Kolba i przedni chwyt są z litego tureckiego orzecha włoskiego, a czarny kolor jest jednolity na obu. Dopasowanie drewna do metalu nie jest idealnie gładkie, ale jest solidne i ciasne. Na strzelnicy PA37 strzela tam, gdzie się celuje. Spust ma około 9 funtów bez luzu i są 3 wymienne dławiki, pełny, zmodyfikowany i cylindryczny. Rury dławika są oznaczone kreskami, ale używając testu dopasowania grosza Paula Harrela, łatwo jest określić, która rura jest jakim rozrzutem.

Po pierwszych 10 łuskach zarysowała się rzeczywistość, że jest to turecka strzelba. Zamek nie chciał się zablokować przy niektórych łuskach, innym razem po wystrzale łuska utykała w komorze i PA37 stawał się wyjątkowo trudny do pompowania. Często zamek się blokował, ale blokada zamka była zablokowana i nie zwalniała. To problem, jeśli musisz opróżnić komorę bez strzelania. Wreszcie, nakładka na kolbę jest jak oryginalna Ithaca i oferuje bardzo małą absorpcję odrzutu. Po tych pierwszych 10 łuskach miałem siniaka, a moje ramię było trochę obolałe w miejscach. Ale jestem też dużym dzieckiem i powinienem był mocniej trzymać PA37.

Będąc więc sobą, i z sercem garażowego rusznikarza, rozebrałem to wszystko. Rozkłada się tak samo jak oryginalny 37 (z wyjątkiem jednej części). Śruba, która trzyma kolbę, ma 12 mm metrycznych, a nie 3/8 jak oryginalna śruba. Po rozebraniu zauważyłem, że odłączenie ślizgu było zgrubnie wykończone i nierówne. Poślizg jarzma był zbyt ciasny, nacięcia lufy na wyciągach zamka były szorstkie, jedna z dwóch śrub, które trzymały nakładkę na kolbę, obracała się swobodnie w kolbie, a zęby wyciągu były nieco karbowane. Kolejną obserwacją było to, że komora była nieco szorstka i lepka w dotyku, a popychacz magazynka musiał mieć średnicę otworu sprężyny magazynka powiększoną, aby sprężyna magazynka mogła się prawidłowo osadzić. To wyleczyło problem z tylko 4 łuskami w tubie. Teraz mieści 5 prawidłowo. Usunąłem wszystkie nacięcia i szorstkie miejsca, wypolerowałem wszystkie integralne części, w tym komorę, wyczyściłem, nasmarowałem i złożyłem ponownie. A potem na strzelnicę. Aha, i zmieniłem nakładkę na kolbę na model Limbsaver Classic Precision Fit 10013, który po pewnym dostosowaniu otworów na śruby na podkładce idealnie pasuje do kolby. Teraz po strzelaniu nie ma siniaków na ramieniu.

Po tym wszystkim PA37 działał jak dobrze złożony sprzęt. Zauważyłem, że użycie Fiocchi Field Dynamics Steel Dove powoduje, że łuska przykleja się do komory, co utrudnia pompowanie PA37. Problem dotyczył tylko tej jednej konkretnej łuski. Remington, Federal, Winchester, a nawet Fiocchi Defense Dynamics 00 buck shot działają bez problemu.

I właśnie wtedy, gdy rozkoszowałem się przyjemnością posiadania godnego klonu Ithaca 37, napotkałem potencjalnie fatalną wadę konstrukcyjną w PA37. Część zwana prawym ogranicznikiem łuski poluzowała się. Nie tylko luźna, ale złamała krawędź metalowej wargi kołka, która utrzymywała ją na miejscu. W tym miejscu pojawia się wada konstrukcyjna. W oryginalnym 37 część ta jest utrzymywana w obudowie spustu, a w tureckim PA37 została wciśnięta w komorę zamkową. Ta część naturalnie chce się wycofać z naturalnego cyklu pistoletu. Wciśnięcie kołka ogranicznika łuski do komory zamkowej tylko mocno trzyma kołek, ale sam ogranicznik łuski (oparty na tym tureckim dwuczęściowym, kołku i konstrukcji ogranicznika łuski) jest utrzymywany na miejscu przez bardzo cienką, zakuwaną metalową wargę. Po około 200 cyklach żywych i atrapowych łusek nadużycie było wystarczające, aby część uległa całkowitej awarii. Powiedzieć, że byłem załamany, to mało powiedziane. Bez tej części PA37 jest zredukowany do pojedynczego strzału, ponieważ bez niej łuski nie mogą prawidłowo wychodzić z tuby magazynka. Dla tych, którzy nie znają tej części, oto podstawowy opis. Część działa jak wspornik. Trzymanie i zwalnianie łuski odbywa się za pomocą pompki. Kiedy pompka jest pociągnięta do tyłu, zamek wewnątrz komory zamkowej naciska w dół na jedną stronę ogranicznika łuski, co uniemożliwia załadowanie więcej niż jednej łuski i zacięcie. Następnie, gdy pompka jest popychana do przodu, zamek wewnątrz komory zamkowej naciska do przodu na przeciwny koniec ogranicznika łuski, umożliwiając przygotowanie nowej łuski do następnego przeładowania. Używając przebijaka i młotka, wyjąłem kołek z komory zamkowej. Za pomocą dremela usunąłem trochę materiału z ogranicznika łuski, aby kołek miał więcej miejsca do zakucia. Następnie przymocowałem ogranicznik łuski do kołka i zakowałem go. Teraz ogranicznik łuski może się swobodnie poruszać po kołku.

Po ponownym przymocowaniu ogranicznika łuski do kołka musiałem wymyślić, jak przymocować tę część do komory zamkowej. Celem było ulepszenie PA37 i wymyślenie, jak przymocować tę część jak w oryginalnej Ithaca. Oryginalna część jest ukształtowana tak, aby miała część spoczywającą na obudowie spustu. Po pewnym zginaniu i odrobinie metalowej taśmy dla dodatkowej objętości na części PA37 problem został rozwiązany. Jest teraz trzymany w obudowie spustu jak oryginalna Ithaca 37. Po przetestowaniu funkcjonalności setki razy z atrapami, poszedłem na strzelnicę na prawdziwy test. Na strzelnicy wystrzeliłem przez nią 34 łuski bez jednego problemu. Strzelałem wszystkim, od Winchester po Remington, przez Federal po Fiocchi i wszystkimi rodzajami od śrutu po buckshot i slug. Wrzuciłem nawet kilka mini łusek. Nie działają prawidłowo i obracają się podczas ładowania. Jeśli trzymasz PA37 do góry nogami podczas cyklu, mini łuski w większości będą działać bez konieczności ręcznego ich wyrównywania. Byłem bardzo zadowolony, że działa i co ważniejsze, działa poprawnie i niezawodnie. Ma pewien impet z niektórymi łuskami, ale nowa nakładka na kolbę, którą dodałem, robi ogromną różnicę w porównaniu z oryginalną nakładką. Strzelanie z niej to czysta przyjemność i strzela bez problemów… jak na razie.

Zalety i wady Panzer Arms PA37:
Zalety
  • Klasyczny design Ithaca 37
  • Całkowicie stalowa konstrukcja
  • Tureckie drewno
  • W zestawie 3 wymienne czoki
  • Demontaż i ponowny montaż jest identyczny z oryginalną Ithacą (z wyjątkiem prawego ogranicznika łuski)
  • Obsługa klienta jest doskonała. Wysłałem e-mail o uszkodzonej części w niedzielę, a Nick z Panzer Arms miał część zamienną w poczcie następnego dnia i otrzymałem ją w środę.
Wady
  • Odłączenie było nierówne i zgrubnie wykończone
  • Komora była szorstka i lepka w dotyku
  • Popychacz magazynka zbyt wąski, aby prawidłowo osadzić sprężynę magazynka
  • Ogranicznik łuski dodatniej źle zaprojektowany i fatalna wada bez odpowiedniej naprawy

Wnioski:
Jeśli szukasz niezawodnej strzelby gotowej do strzelania ze wszystkiego, w klasycznym stylu okopowym, PA37 nie jest dla Ciebie. Lepiej sprawdzi się mossberg 590 retrograde. Jeśli jednak jesteś kimś, kto nie ma nic przeciwko hazardowi i ma pewne zdolności, jeśli chodzi o podstawowe rusznikarstwo, i naprawdę chcesz klon Ithaca 37, to PA37 może być wart obejrzenia. Po prostu miejmy nadzieję na najlepsze i bądźmy przygotowani na turecką strzelbę.
 
#4 ·
Właśnie kupiłem jeden z nich, czekam aż przyjdzie. Czy masz jakieś zdjęcia uszkodzonego pozytywnego ogranicznika łuski i naprawy, którą wykonałeś?
Dzięki
Cześć engineer.white. Z przyjemnością podzielę się informacjami na temat moich dotychczasowych doświadczeń z PA37. Wersja, którą mam, to niklowa z czarnym orzechem. Mogę powiedzieć, że wiele części w porównaniu z oryginalnymi częściami Ithaca 37 jest grubszych i nie są wymienne z Panzerem. Miałem 2 poważne awarie. Pierwszym był pozytywny ogranicznik łuski. W oryginalnym 37 część jest trzymana w obudowie spustu, a w tureckim PA37 została wciśnięta w odbiornik. Ta część naturalnie chce się wycofać z naturalnego cyklu pistoletu. Wciśnięcie kołka ogranicznika łuski do odbiornika tylko mocno trzyma kołek, ale sam ogranicznik łuski (oparty na tej tureckiej 2-częściowej konstrukcji, kołek i ogranicznik łuski) jest utrzymywany na miejscu przez bardzo cienką, zakuwaną metalową wargę. Po około 200 cyklach z żywymi i manekinami łusek nadużycie było wystarczające, aby część całkowicie zawiodła. Skontaktowałem się z Panzer Arms i szybko odpowiedzieli, wysyłając mi nową część w ciągu tygodnia. Czekając na część zamienną, zabrałem się do próby ulepszenia uszkodzonej części. Używając Dremela, zrobiłem wgłębienie na ramieniu ogranicznika łuski, gdzie wystaje kołek. Następnie zakułem pozostałą krawędź kołka. Teraz ramię ogranicznika łuski jest przymocowane do kołka i może się swobodnie poruszać. Ponieważ ogranicznik łuski został wciśnięty w ramę, po wyjęciu ogranicznik łuski nie mógł już być trzymany w ramie przez tarcie. Więc teraz, podobnie jak w oryginale, ogranicznik łuski jest trzymany w osłonie spustu. Założyłem lekkie wygięcie na ograniczniku łuski i to daje ładne, dopasowane dopasowanie.

Image

Image

Drugą poważną awarią, jakiej doświadczyłem, było to, że małe ramię na suwaku, które włącza rozłącznik, odpadło. Ponownie, Panzer zareagował szybko i wysłał część zamienną w ciągu tygodnia. Uważam, że problemem było to, że wlot na kolbie, gdzie pasował trzpień i to ramię, nie był wystarczająco szeroki. Użyłem Dremela z kołem szlifierskim i poszerzyłem wlot. Z nowym suwakiem i szerszym wlotem wystrzeliłem ponad 100 łusek, wszystkie pociski (to wszystko, na co pozwala mój zasięg) i wszystko działa. Od tego czasu wymieniłem kolbę na syntetyczną kolbę Choate, ponieważ lepiej do mnie pasuje. Mam notatkę na temat kolby na końcu tej rozwlekłej odpowiedzi.
Image


Były jeszcze dwa inne problemy, które uniemożliwiały płynną podróż na strzelnicę. Jednym z nich jest to, że łuski utknęły w komorze po wystrzeleniu. Zwłaszcza łuski Fiocchi i Sellier and Bellot. Ale Hornady i Federal czasami się zacinały. W niektórych przypadkach łuski były tak zablokowane, że niemożliwe było uruchomienie pompy i konieczne było usunięcie lufy w celu usunięcia wystrzelonej łuski. Próbowałem wyczyścić i wypolerować komorę i pomogło to poprawić ekstrakcję, ale niektóre łuski nadal się zacinały. Następną rzeczą, której spróbowałem, było honowanie i polerowanie komory za pomocą honownicy do komory 12 gauge flex-hone. To pomogło w ekstrakcji łusek po wystrzeleniu we wszystkich markach łusek, których używam.

Drugim problemem, jaki miałem, było to, że niektóre łuski wydawały się nie pasować wystarczająco głęboko do komory, co uniemożliwiało całkowite zamknięcie suwaka. Dotyczyło to głównie łusek Hornady, Fiocchi i Sellier Bellot. Zarówno pocisków, jak i śrutu. Wszystkie Federal, Winchester i Remington w większości działały bez żadnych problemów z dopasowaniem. Usunąłem niewielką ilość materiału, przez niewielką rozumiem, że koło szlifierskie na Dremelu ledwo dotknęło głowicy komory, ale dotknęło ją na tyle. Teraz wszystkie łuski pasują do komory, a pompa może się zamknąć i całkowicie zablokować rygiel.
Image


Jeśli zamierzasz wymienić kolbę, pamiętaj, że śruba ma rozmiar M6-1 z łbem gniazdowym 12 mm. Z tego, co widziałem, większość kolb wykonanych dla oryginalnego Ithaca 37, w tym oryginalne kolby Ithaca, które wypróbowałem, będzie pasować. Będziesz potrzebować dłuższego wkrętu do kolby, aby przymocować dowolne kolby inne niż Panzer. Jak wspomniałem, wymieniłem kolbę Panzer na syntetyczną Choate, aby lepiej do mnie pasowała. Ostatnia rzecz, o której mogę pomyśleć, to nieoryginalne przednie części Panzer nie pasują. Będą zbyt wąskie, a przednia część Panzer jest krótsza niż większość oryginalnych Ithaca i aftermarketowych przednich części Ithaca.

Mam nadzieję, że to pomoże. Życzę powodzenia i udanego strzelania.
 

Attachments

#6 ·
Jakieś aktualności dotyczące twoich doświadczeń z tą strzelbą?
Cześć CPLHicks. PA37 działa bez problemów i zacięć od czasu, gdy naprawiłem problemy ponad rok temu. W tym czasie wystrzeliłem z niej około 200 nabojów typu slug różnych producentów. Kilka dni temu byłem z nią na strzelnicy. Niklowane wykończenie wciąż wygląda świetnie.
 
#9 ·
Świetny artykuł. Czy strzela automatycznie? Ale za 300 + koszty wysyłki i przelewu, prawdopodobnie po prostu będę szukał starszego modelu 37, którego ktoś się pozbywa, nie wiedząc, jak bardzo są pożądane. Przegapiłem kilka, będąc zbyt wolnym w przedziale 300-400.
Kittery Trading Post ma ich teraz 3 lub 4. Dwa bardzo stare i jeden z lat 60., jak sądzę. Przedni chwyt z lat 60. wydaje się chybotliwy. Od 275 do 425 dolarów.
 
#15 ·
To samo… ale inne. Skończyłem z dwoma Ithaca. 1952, którą mogłem dostać tanio, ponieważ wymagała pracy nad lufą i Deerslayer 1976 z 20-calową lufą. Wszystkie strzelby, Panzer i 2 Ithaca są w kalibrze 12. Wszystkie zostały wyczyszczone i wypolerowane. Oto moje zdanie:

1952 ma płynne działanie bez grzechotania. Spust nie ma luzu ani pełzania i ładne, spójne pęknięcie. 52 z jego stalowymi i drewnianymi meblami ma ładne, ciężkie, solidne odczucie, ale nie nieporęczne. Ta Ithaca będzie strzelać seriami.

Deerslayer 1976 ma syntetyczną kolbę i przedni chwyt, dzięki czemu wydaje się smuklejszy i nieco lżejszy, ale solidny. Działanie nie jest tak płynne jak w 1952, ale nadal otwiera się i zamyka z niewielkim wysiłkiem. Spust nie jest tak ciasny i wyraźny jak w 1952. Nadal jest bardzo przyzwoity bez luzu, ale jest mały pełzanie przed pęknięciem. 1976 nie będzie strzelać seriami.

PA37 wydaje się nieco cięższy niż Ithaca. Nie o dużą ilość, ale nieznacznie. Część chwytu drewnianej kolby jest grubsza, a przedni chwyt krótszy. PA37 grzechocze i wydaje się nieco nieporęczny w porównaniu do Ithaca. Działanie jest porównywalne do Deerslayer. Nie jest ciche, ale otwiera się i zamyka z niewielkim wysiłkiem. Dla zabawy lubię pompować (bez załadowanych nabojów), skierować lufę w górę i zwolnić odłączenie suwaka, aby zobaczyć, jak łatwo i płynnie pompa się zwalnia i przemieszcza. PA przesuwa się w górę i w dół tak samo łatwo i płynnie jak Ithaca. Spust nie jest ciężki i nie ma luzu, ale ma pełzanie przed pęknięciem.
 
#16 ·
To samo… ale inne. Skończyłem z dwoma Ithaca. 1952, którą udało mi się kupić tanio, ponieważ wymagała pracy nad lufą i Deerslayer 1976 z 20-calową lufą. Wszystkie strzelby, Panzer i 2 Ithaca są w kalibrze 12. Wszystkie zostały wyczyszczone i wypolerowane. Oto moje zdanie:

1952 ma płynne działanie bez grzechotania. Spust nie ma luzu ani pełzania i ładne, spójne pęknięcie. 52 z metalowymi i drewnianymi meblami ma ładne, ciężkie, solidne odczucie, ale nie nieporęczne. Ta Ithaca wystrzeli.

Deerslayer z 1976 roku ma syntetyczną kolbę i przedni chwyt, więc wydaje się smuklejszy i nieco lżejszy, ale solidny. Działanie nie jest tak płynne jak w 1952 roku, ale nadal otwiera się i zamyka z niewielkim wysiłkiem. Spust nie jest tak ciasny i wyraźny jak w 1952 roku. Nadal jest bardzo przyzwoity bez luzu, ale jest mały luz przed pęknięciem. 1976 nie wystrzeli.

PA37 wydaje się nieco cięższy niż Ithaca. Nie o ogromną ilość, ale nieznacznie. Część chwytna drewnianej kolby jest grubsza, a przedni chwyt krótszy. PA37 grzechocze i wydaje się nieco nieporęczny w porównaniu do Ithaca. Działanie jest porównywalne z deerslayer. Nie jest ciche, ale otwiera się i zamyka z niewielkim wysiłkiem. Dla zabawy lubię uruchamiać pompkę (bez załadowanych nabojów), skierować lufę w górę i zwolnić odłączenie suwaka, aby zobaczyć, jak łatwo i płynnie pompka się zwalnia i przemieszcza. PA przesuwa się w górę i w dół tak samo łatwo i płynnie jak Ithaca. Spust nie jest ciężki i nie ma luzu, ale ma pełzanie przed pęknięciem.
Dziękuję. Poszedłem w zeszłym tygodniu obejrzeć cztery Ithaca w sklepie. Najstarsze zdecydowanie czuły się lepiej. Dużo płynniejsze działanie, a przednia część grzechotała mniej, czego nie spodziewałbyś się przy większym zużyciu i wieku. Najnowszy, jaki mieli, pochodził z lat sześćdziesiątych. Pompa nie była tak płynna i grzechotała bardziej. Myślę, że najstarszy był z 1939 roku, jeśli dobrze pamiętam numery seryjne.

Miałem to samo doświadczenie z Winchester Model 12 drugiego dnia. Ten z 1924 roku wydawał się nieco płynniejszy niż ten z lat 60., ale był wyraźnie używany znacznie mniej. Wybrałem ten z lat 60. tylko dlatego, że kąt chwytu na kolbie był łatwiejszy dla mojego nadgarstka.

Nadal trochę żałuję, że w zeszłym tygodniu nie kupiłem 7-nabojowego, oksydowanego Deerslayer.